Wygrywamy w Mietkowie 5:3!
KS Zbytowa pokonała po cięzkim boju 3 w tabeli GLKS!
Już od początku meczu gracze Zbytowej narzucili swój styl gry, większość akcji budowaliśmy prawą stroną. To przyniosło efekt w postaci bramki strzelonej przez Karola Klat, Adam Ciszewski przechwycił piłkę na prawej stronie boiska i wrzucił w pole karne, tam dopadł do niej Karol i strzałem z głowy umieścił piłkę w bramce. Druga bramka dla KS'u padła po golu samobójczym, Kacper Sus odbiera piłkę na 25 metrze i uderza na bramkę, piłka odbija się od obrońcy i wpada do siatki. Zawodnicy ze Zbytowej kontrolowali spotkanie, środek pola został zdominowany przez Daniela Ozgę i Michała Ciszewskiego. Trzecią bramkę dla Zbytowej znów strzelił zawodnik GLKS'u po rzucie rożnym piłka niefortunnie trafiła w jego nogę i wpadła do siatki. Pod koniec pierwszej połowy Mietków mógł strzelić bramkę jeden z zawodników wychodzi sam na sam z naszym bramkarzem, ale Piotrek Mamczur broni. Druga połowa znacznie słabsza w wykonaniu KS'u, zawodnicy z Mietkowa strzelili bramkę po rzucie wolnym, kiedy to jeden z ich zawodników wykorzystał zamieszanie w polu karnym i strzelił po ziemi obok prawego słupka. Wktótce padła druga bramka dla GLKS'u, jeden z zawodników znakomicie odnalazł się w polu karnym i strzałem z woleja trafia do siatki. Dosłownie pare chwil pózniej sędzia dyktuje rzut karny dla Mietkowa po zagraniu ręką w polu karnym przez Bartosza Rożniatowskiego. Jeden z zawodników gospodarzy podchodzi do pilki i spokojnym strzałem umieszcza ją w bramce. Po tym golu na boisku pojawił sie Patryk Grad wchodząc za Kacpra Susa. Jednak nasz prawy obrońća nie pograł zbyt długo, już w 63 minucie spotkania obejrzał on czerwoną kartkę i od tej pory zawodnicy Zbytowej grali w 10. Ostanie minuty meczu to wymiana ciosów. Jednak 9 minut przed końcem meczu Karol Klat na skraju pola karnego mija dwóch zawodników i trafia w bramkarza piłka po drodze odbija się od poprzeczki i wpada prosto pod Adama Ciszewskiego a ten strzałem z głowy z odległości 5 metrów trafia do bramki. Zawodnicy z Mietkowa próbowali pod koniec zdobyć bramkę lecz nasz zespół dobrze rozbijał ich ataki. W ostaniej minucie doliczonego czasu sędzia dyktuje rzut wolny pośredni dla KS'u, podchodzą do niego Paweł Zbylut i Karol Klat. Ten pierwszy wysunął naszemu napastnikowi piłkę a Karol z całej siły uderzył na bramkę gospodarzy, futbolówka wpada do siatki i jest 5:3. Tuż po tym golu sędzia odgwizdał koniec meczu.
Komentarze